W sobotę 9 marca o godzinie 9:19 do strzeleckich służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych w miejscowości Kadłub.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Strzelce Opolskie i jeden z OSP Kadłub oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Ratownik 23 HEMS Opole i policję.
- W jednym pojeździe podróżował tylko kierowca, który odniósł poważne obrażenia i został zabrany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. W drugim pojedzie podróżowało 6 osób, w tym pięcioro dzieci w wieku 12-14 lat. Kierowca z tego pojazdu (kobieta) zabrana do szpitala. Jedno z dzieci również zostało zabrane do szpitala. Pozostałe dzieci po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego pozostały na miejscu zdarzenia. Przed przybyciem zastępów ratowniczych dwóch druhów z OSP Kadłub udzielało pomocy poszkodowanym – informuje st. bryg. Piotr Zdziechowski oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich.
- 45-latek kierujący Fiatem wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z Toyotą kierowaną przez 35-letnią kobietę. Fiatem podróżował tylko kierowca, który w wyniku zdarzenia drogowego odniósł najpoważniejsze obrażenia. Mężczyzna został przetransportowany przez LPR do szpitala w Opolu. Toyotą podróżowała kobieta oraz pięcioro dzieci w wieku 13-15 lat. Jeden z chłopców został zabrany do szpitala w Strzelcach Opolskich. Kierowca Fiata i kierująca Toyotą byli trzeźwi. Przyczyny i okoliczności tego wypadku wyjaśniają policjanci ze Strzelec Opolskich – informuje sierż. sztab. Dorota Janać oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
Foto: KP PSP Strzelce Opolskie i KPP Strzelce Opolskie
