W środę 20 stycznia w godzinach wieczornych straż pożarna w Kędzierzynie-Koźlu została poinformowana przez jednego z mieszkańców o małym kocie, który utknął na drzewie.
Osoba zgłaszająca usłyszała miauczenie zwierzęcia. Kot nie potrafił zejść z drzewa i mógł się tan znajdować od kilku godzin.
Zwierze było przestraszone i nie dało się złapać. Cała akcja trwała około pół godziny i zakończyła się sukcesem.
Warto wspomnieć, że osoba zgłaszająca udzieliła małemu kotkowi schronienia.
Foto: kk24.pl