W poniedziałek 21 września chwilę przed godziną 20 do dyżurnego Stanowiska Kierowania KP PSP w Kluczborku wpłynęło zgłoszenie o potrąceniu rowerzysty w miejscowości Nasale.
Do działań skierowano po jednym zastępie straży pożarnej z JRG Kluczbork, OSP Byczyna i OSP Nasale oraz Zespół Ratownictwa Medycznego z podstacji w Praszce i patrole policji z Wydziału Ruchu Drogowego KPP Kluczbork.
Na miejsce jako pierwsi dotarli strażacy z Byczyny i Nasal, którzy po rozpoznaniu stwierdzili brak czynności życiowych u potrąconego rowerzysty. Niestety pomimo prowadzonej resuscytacji krążeniowo oddechowej przybyły na miejsce ZRM stwierdził zgon 30-letniego mężczyzny.
– Ze wstępnych ustaleń pracującej na miejscu zdarzenia grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora wiadomo, że 35-latek kierujący Volkswagenem Golfem jadąc od Nasal w kierunku Byczyny, uderzył w prawidłowo jadącego rowerzystę. Jak się okazało po badaniu alkomatem, kierowca samochodu osobowego wydmuchał 2 promile. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Dzisiaj po południu zostaną przedstawione mu zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Kierowca nie przyznaje się do winy – informuje w rozmowie z portalem O!Polskie Ratownictwo asp. sztab. Dawid Gierczyk oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.
Nieźle jechał jak rower zdemolowany po autem !
Tylko współczuć Rodzinie !
Noo, chyba z pińcet na godzinę, wariat jeden..
Ale rower twardy, bo tylko koło pokrzywione